Z informacji na temat zastosowania poprzednich kluczy sukcesu wiemy, że należy przestać narzekać i zmienić swoje ograniczające przekonania – ale to tylko zmiany nastawienia. Brakuje jeszcze najważniejszego aspektu, który pozwoli się nam wyzwolić z roli ofiary. Podkreśla to w swoich książkach Joe Vitale: „Osoba, która uważa, że nie zasługuje na bogactwo i inne dobra, nie korzysta z okazji, które daje jej los. Nie podejmuje żadnych działań i narzeka na to, że innym powodzi się lepiej”. Czy już wiesz o jaki klucz chodzi? O działanie! „Zdecydowana większość osób nie podejmuje żadnego działania. Siedzą, oddają się wizualizacji, medytują, trzymają się za ręce, mruczą i wyobrażają siebie, że dostaną nowy samochód lub miliony i wielkie bogactwo, ale nic z tego nie wychodzi. Nie wychodzi, ponieważ nic nie robią” (Joe Vitale). Działanie to często ciężka praca, jednak wysiłek ten jest niezbędny, aby nieciekawe życie i stagnację zamienić na coś wartościowego, co podkreśla dobitnie Robert Frost: „Powodem, dla którego zmartwienie zabija więcej ludzi niż praca jest to, że więcej ludzi się martwi niż pracuje”. Z kolei Napoleon Hill zwraca uwagę na ciekawy problem i pokazuje jak mu zaradzić: „Ci co zbyt dużo mówią, niewiele robią. Niech Twą pierwszą decyzją będzie zamknięcie ust, a otwarcie oczu i uszu”.
Krzysztof Król, autor książki Kodeks wygranych. X przykazań człowieka sukcesu, dzieli ludzi na trzy kategorie (według ważności): wygranych, przegranych i obserwatorów. „Osoba, która nie ryzykuje, nie robi nic i nie ma nic. Tylko ten, kto ryzykuje, jest wolnym człowiekiem. Jeśli działasz mądrze i ciągle coś robisz, nawet z przegranego staniesz się wygranym” – mówiąc krótko, nawet przegrany (na jakimś etapie życia) może być wartościowszym człowiekiem od biernego obserwatora: „Naucz się przyznawać do błędów, wyciągaj z nich naukę i zmieniaj na ich podstawie swoje zachowanie”. Piąty klucz sukcesu doprecyzowuje Norman Vincent Peale w książce Możesz, jeśli myślisz, że możesz, podkreślając rolę działania i wytrwałości w dążeniu do celu: „Nie pozwól, aby okoliczności Cię pokonały. Zawsze jest za wcześnie, by rezygnować. Wciąż działaj”. Z kolei David J. Schwartz w książce „The Magic of Thinking Big” dodaje: „Wytrwałość nie jest gwarantem sukcesu. Połącz ją z eksperymentowaniem”. Ważnym aspektem w dążeniu do realizacji celu jest też systematyczność: „Możesz osiągnąć wszystko, czego zapragniesz, ale musisz działać systematycznie” (Joe Vitale). Wszystkie te pogrubione na zielono cechy są niezbędne, żeby nie zawieść samego siebie, bowiem „Większość ludzi poddaje się zazwyczaj tuż przed tym, jak sukces ma pojawić się w ich życiu” (Florence Scovel Shinn).
Utrzymanie wytrwałości i systematyczności w działaniu wymaga samodyscypliny, co podkreśla Tom Hopkins, argumentując: „Zwycięzcy znają wartość każdej chwili i zmuszą się do robienia rzeczy, których inni nie robią z powodu braku samodyscypliny”. W praktyce radykalne zmiany w życiu mające doprowadzić do bycia zwycięzcą, choć oparte na dobrych przesłankach, mogą powodować wewnętrzny opór, przeciwstawiający się działaniu. Jak twierdzi dr Robert Maurer, autor książki Filozofia kaizen: „Drobne zmiany pozwalają umysłowi ludzkiemu ominąć lęk blokujący sukces i twórczość”. To właśnie owa filozofia „Kaizen wymaga od nas cierpliwości i wiary w to, że za pomocą małych kroków będziemy w stanie przełamać początkową niechęć do zmian”.
Nie zapominajmy też o tym, co napisał David J. Schwartz: „Działanie przeszkadza w myśleniu, a prawdziwi przywódcy, wiedząc o tym, zawsze pozostawiają sobie trochę czasu, by w samotności wykorzystać swą nieprzeciętną zdolność myślenia” – nie zapominajmy zatem o zatrzymywaniu się co pewien czas, żeby nie przeć wyłącznie do przodu bez zastanowienia. Jak stwierdził Henry Ford: „Myślenie jest najcięższą ze wszystkich prac. Dlatego tak niewielu ludzi się w to angażuje”, a skoro myślenie to proces związany z czwartym kluczem sukcesu, należy więc wracać do swoich przekonań i stale je modyfikować, udoskonalać, opierając się na nowo otrzymywanych pozytywnych rezultatach działań.
Pozostaje jednak zasadnicza sprawa – o jakie działania chodzi? Trzeba je sprecyzować i to już rola dwóch kolejnych kluczy sukcesu.