Sekrety Sukcesu

Zero ograniczeń – Joe Vitale, Ihaleakala Hew Len

Zero ograniczeń - Joe Vitale, Ihaleakala Hew LenZbyt wielu ludzi koncentruje się na jednym tylko pomyśle i robi wszystko, żeby sprostał ich oczekiwaniom. W ten sposób jednak blokują swoją drogę do bogactwa, którego tak pragną.” To cytat z książki „Zero ograniczeń”, w której Joe Vitale pokazuje, że nie można się upierać przy jednym konkretnym sposobie osiągnięcia sukcesu, co często może prowadzić do mało satysfakcjonującego poziomu w drodze do osiągnięcia wielkiego celu.

Nawet sam Vitale, który przez wiele lat poszukiwał złotego środka do osiągnięcia bogactwa materialnego i duchowego, po zaprezentowaniu swych idei w dwóch najważniejszych (Prawo przyciągania – 5 prostych kroków do zdobycia bogactwa oraz Zagubiony podręcznik życia i wielu innych, które można nazwać mianem pomocniczych) książkach, nie spoczął na laurach. Wie on bowiem, że wiedzy trzeba szukać stale, ona pozwala nam się doskonalić. Omówiona w jego książkach zasada Prawa Przyciągania (tak zwany klucz do sekretu) nabrała nowych barw, gdy poznał jeszcze wyższy poziom będący niejako kodem dostępu do zamka szyfrowego (to jakby idąca o krok dalej metoda otwarcia się na nieskończoną moc Wszechświata).

A cóż takiego, a raczej kogo takiego poznał Joe Vitale? Poznał terapeutę, doktora przedstawiającego się jako Ihaleakala Hew Len. Człowiek ten stał się nowym mentorem Joego, a także współautorem omawianej tu książki, której tytuł jest sam w sobie tak niezwykły, że aż trudno uwierzyć w idee w niej prezentowane. Sam Vitale nawet w kilka lat po napisaniu tej książki stwierdza, że nadal nie może w to uwierzyć, że trafił na tak skuteczną metodę oczyszczania, pozwalającą czerpać z nieskończonej obfitości Wszechświata. I ja mówię to samo: trudno w to uwierzyć, choć doświadczam wielu wspaniałych rzeczy dzięki niezwykłości i prostocie zaproponowanej w „Zero ograniczeń” metody. I z tego też powodu zalecam nie spieszyć się z czytaniem tej pozycji osobom, które nie przetrawiły zasad Prawa Przyciągania omawianych we wcześniej wspomnianych dwóch książkach autorstwa Joego Vitale.

A dla wtajemniczonych, którzy mają już otwarty umysł, książka tu omawiana powinna być krokiem milowym w drodze do lepszego jutra, o ile zaakceptują to, czego dowiedzą się po jej przeczytaniu! Celowo nie zdradzam tu sedna sprawy. Mogę jedynie zasygnalizować jedną z opinii o spojrzeniu na Świat, którą zaprezentował Hew Len: „Pamiętaj: osoba, którą widzisz, jest Twoim odbiciem w lustrze. Wszystko, czego doświadcza, dotyka również Ciebie” – ten cytat mówi, że powinniśmy być odpowiedzialni za wszystko, z czym się stykamy każdego dnia. Nie znaczy to, że wszystkie złe rzeczy, to nasza wina – powinniśmy jednak akceptować to, że w naszych rękach jest odpowiedzialność za te zdarzenia (choć jest ona zbiorowa, to i tak każdy powinien patrzeć na to z pozycji własnej osoby) i poprzez oczyszczanie możemy próbować zmieniać to, co nas otacza.

4 komentarze

  1. Marzena Dankowska 2 sierpnia 2017 Odpowiedz
  2. Marzena Dankowska 4 sierpnia 2017 Odpowiedz
  3. Marzena Dankowska 4 sierpnia 2017 Odpowiedz
  4. Piotr 4 sierpnia 2017 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.