Książka Gregga Bradena jest niesłychanie ciekawa i nie należy obawiać się jej tytułu „Boska Matryca. Łącząc naukę, cuda i wiarę”. Określenie Boska Matryca – to nawiązanie do idei, jaką przedstawił znany naukowiec Max Planck. Mówi ona o tym, że Wszechświat jest ściśle ze sobą powiązany w sposób, którego jeszcze w pełni naukowo nie jesteśmy w stanie opisać. Boskość jest tu rozumiana jako coś, co doprowadziło do powstania Wszechświata (a nie ma związku z jakąś konkretną religią), a jak wiemy najpowszechniejszą teorią owego początku jest tzw. wielki wybuch, który z drobnego punktu wielkości ziarnka grochu spowodował rozszerzanie się do niewyobrażalnych rozmiarów – i proces ten ciągle trwa już ponoć od 13,7 mld lat, a rozszerzanie wciąż przyspiesza, czyli zachowuje się inaczej, niż możemy sami zaobserwować na przykładzie nadmuchiwania balonu ze stałym poziomem dopływu gazu.
Właśnie na odwołania do badań naukowych wielu światowej sławy fizyków postawił autor, aby przedstawić czytelnikowi, że nie wszystko da się wyjaśnić pojęciami fizyki klasycznej. Omawiane są, w łatwy do zrozumienia sposób, zasady fizyki kwantowej mówiące o tym, że wszystko jest ze sobą powiązane. Podawane są choćby przykłady eksperymentów naukowych, z których wynika, że ich wynik jest zależny od obserwatora, czyli sam proces obserwacji wpływa na to, jaki będzie rezultat badania. Przytaczane są też przykłady badań nie tylko dotyczące wzajemnych relacji na poziomie cząstek subatomowych, ale i zależności między materią nieożywioną (atomy z ich elektronami, fotony) a ludzkim DNA, które potrafi wprowadzać zmiany w zachowaniu zjawisk na poziomie subatomowym.
Nie należy też się zbytnio obawiać skomplikowanego słownictwa fizyki współczesnej, bo autor omawia wyniki eksperymentów prostym językiem i powołuje się wyłącznie na uznane źródła naukowe, a nie jakieś kontrowersyjne i mało wiarygodne badania szalonych naukowców.
Przechodząc płynnie z tematu na temat, autor w tekście wyróżnia kolejne Klucze, stanowiące wnioski z odkryć naukowych i mądrości filozofów, mędrców, mnichów. Łącznie tych kluczy jest aż 20. Choć momentami wnioski bywają nadinterpretacją autora, to świat współczesnej nauki odnoszący się do teorii kwantowych musi świecić przykładami otwartości umysłu i śmiałych tez. Zwłaszcza, że wiele uznanych teorii naukowych jest tylko teoriami, bo z braku innych wyjaśnień, opisują w spójny sposób jakieś zasady funkcjonowania Wszechświata.
Książkę warto przeczytać, aby uzmysłowić sobie, jak wiele racji mogą mieć autorzy odnoszący się zasad choćby związanych z Prawem Przyciągania.
