Po przeczytaniu trylogii „Rozmowy z Bogiem”, która mnie bardzo zaintrygowała, postanowiłem przeczytać też coś nowszego z twórczości Neale’a Donalda Walscha. Sięgnąłem po książkę „Jedyna Ważna Rzecz. Rozmowy z ludzkością” z roku 2011 (polskie wydanie z 2014 roku). Muszę przyznać, że to pozycja dużo nudniejsza i trudniejsza w czytaniu, co nie znaczy, że nie ma o czym tu napisać, recenzując tę pozycję.
Oto dwie najważniejsze tezy przedstawione w tej książce. Po pierwsze „98% populacji świata poświęca 98% swojego czasu rzeczom nieważnym” – to prawda, ludzie miotają się w bezładzie i chaosie, zajmując się często zupełnie nieistotnymi problemami (to temat dla każdego na dłuższe własne przemyślenia). Po drugie „Jedyna Ważna Rzecz to to, czego się pragnie” – jest to jednocześnie odpowiedź na pytanie o przesłanie wskazane w tytule książki. Najtrudniej zdefiniować to, czego się pragnie, dlatego ludzie robią wiele rzeczy, dążą do założonych celów, czasem je zmieniając po drodze, nie ma w tym nic złego, gdyż według Walscha „Na szczyt góry prowadzi wiele dróg, z których żadna nie jest jedynie słuszna”.
Podstawowym założeniem autora (to samo pojawia się u wielu innych autorów książek z tematyki szeroko pojętej duchowości, choć i w większości religii to także się akcentuje) jest fakt nadrzędności duszy, przy założeniu że człowiek jest połączeniem ciała, umysłu (w innych książkach czasem określa się go mianem ego, umysł jedynie korzysta z mózgu, ale nie jest z nim tożsamy, gdyż po śmierci mózgu umysł nadal istnieje) i duszy (która podobnie jak umysł jest nieśmiertelna). Te składowe różnią się formą energii, a jak wiemy energia nie może umrzeć, może jedynie zmienić swą postać (to wiemy już z podręczników szkolnych).
Należymy do wyjątkowych istot, których umysł nie pamięta tego, co wydarzyło się w poprzednich wcieleniach, dusza nie ma tego problemu (ma ogromną wiedzę o sobie jak i regułach rządzących Wszechświatem), ale ma za to utrudniony kontakt z umysłem. Celem człowieka jest zatem wszystko sobie przypomnieć – może początkowo brzmi to dziwacznie, ale jeśli zaakceptujemy ten fakt, wiele innych zagadnień omawianych w książce stanie się prostszych do zrozumienia. Dla duszy ważna jest ewolucja, a ta nigdy się nie kończy. Narzędziami, które pomagają ewoluować są: wdzięczność, rekontekstualizacja, współczucie, przebaczenie i medytacja. O szczegółach poszczególnych zagadnień więcej można przeczytać w samej książce, która do najprostszych nie należy i zapewne należy ją przeczytać więcej niż jeden raz (w pewnych odstępach czasowych, pogłębiając swą wiedzę z innych źródeł, dogłębniej będziemy mogli treść omawianej tu książki zrozumieć).
Też czytałam Rozmowy z Bogiem, ale „Jedyna Ważna Rzecz. Rozmowy z ludzkością” jeszcze nie trafiłam. Choć, właściwie to właśnie trafiłam. 🙂 Nie no, brzmi naprawdę zachęcająco, a że akurat mam teraz dość refleksyjny okres w swoim życiu to pewnie sięgnę po książkę.
Hej, nie czytałem tego nigdy, ale wygląda bardzo ciekawie, szczególnie, że teraz mam w życiu taki mocno refleksyjny etap. Dziękuje!