Ostatni klucz ma cechy wybitnie związane z sukcesem finansowym, gdyż taki sukces daje swobodę w dalszym życiu, czyli wolność finansową. A swoboda to brak nie tylko ograniczających przekonań, ale i ograniczających sytuacji wynikających często z niewystarczającej zasobności portfela.
Robert Kyosaki w książce „Bogaty ojciec, biedny ojciec” stwierdza bardzo ważną rzecz: „Bogaci nie są zainteresowani wypłatą za wykonaną pracę – oni skupiają się na tym, co przynosi pieniądze i co będzie je przynosić, nawet bez bezpośredniego zaangażowania” – to ukierunkowuje nas do zrozumienia wolności finansowej dzięki dochodom pasywnym, czyli sytuacji, w której nie musimy już pracować, aby pozyskiwać stały przypływ gotówki, najlepiej na tyle duży, aby można było mówić o wolności finansowej. Z kolei Thomas J. Stanley w książce „The Milionaire Mind” doprecyzowuje: „Milionerzy myślą inaczej, niż ogół społeczeństwa: większość swojego czasu poświęcają na poszukiwania okazji, które umknęły innym niezauważenie, na obalanie założeń i tworzenie zyskownych nisz na istniejących już rynkach”.
Rzecz właśnie w otwartości umysłu, jak pisze John Paul Getty: „Tylko ludzie o otwartych umysłach potrafią zdobyć majątek, a to z tej przyczyny, że dostrzegają możliwości, których inni zwyczajnie nie widzą”. Podobne sugestie ma Suzanne Burns: „Nasza rola polega na tym, żeby być czujnym i otwartym na okazje, które pojawiają się na naszej drodze”.
Otwartości umysłu jak i innych cech niezbędnych do rozwijania biznesu trzeba się nauczyć, a dużą pomocą jest w tym wykorzystywanie wszystkich dziewięciu wcześniej opisanych kluczy sukcesu.
Jak zacząć drogę do bogactwa? Jak sugeruje Russell H. Conwell: „Zalążka fortuny nie musisz szukać nigdzie dalej niż w sobie i swoim bezpośrednim otoczeniu” – często bowiem da się połączyć nasze pasje i nabywaną z entuzjazmem wiedzę z ideą zarabiania. Od idei oczywiście trzeba przejść do określenia celów, planowania i działania. Przy czym nie każde hobby daje się przekształcić w dochodową działalność. Wszystko zależy bowiem od tego, czy to, czym chcesz się zajmować, będzie faktycznie na tyle przydatne ludziom, aby chcieli wydawać na ten cel pieniądze. Jeśli źle trafimy z pomysłem lub niewłaściwą realizacją, nie można się poddawać, bowiem jak twierdzi Anthony Robbins autor książki „Nasza moc bez granic” (pełnił on funkcję osobistego trenera między innymi Billa Clintona, Michaiła Gorbaczowa i Andre Agassiego): „Ludzie sukcesu nie dzielą doświadczeń życiowych na sukcesy i porażki, ale postrzegają je wszystkie jako wyniki”. I tu dopowiada też swój komentarz Napoleon Hill: „Ludzie ponoszący porażki mają cechę wspólną. Znają dobrze wszystkie powody porażek i mają na podorędziu wszelkie przekonujące w ich mniemaniu wykręty dla usprawiedliwienia swej nieudolności w dążeniu do sukcesu”.
Ponadto planowana działalność powinna być w miarę skalowalna, oparta na pracy nie tylko własnej, ale i innych ludzi i maszyn, a także pracującym kapitale finansowym (własnym lub początkowo kredytowanym) – dużo sugestii daje autor książki Fastlane Milionera. Po przeczytaniu wszystkich 10 kluczy sukcesu warto też zapoznać się z artykułem uzupełniającym.