Sekrety Sukcesu

Slowlane+

Slowlane+Aby dowiedzieć się, czym jest Slowlane i czym się różni od Fastlane, należy zacząć od lektury recenzji książki Fastlane Milionera. Opisano w niej, że ludzi można podzielić na 3 grupy: Sidewalk (chodnikowcy), Slowlane oraz Fastlane.

Chodnikowcy są nieustannie o krok od bycia spłukanym (wystarczy nagła utrata stałego źródła dochodu, np. etatowej pracy) – o jedną wypłatę od utraty środków na przeżycie. To nie jest rozsądne podejście. Na drugim biegunie są ludzie z kategorii Fastlane znajdujący się na drodze szybkiego ruchu w stronę ustalonego wcześniej celu. Ich celem jest osiągnięcie pełnej niezależności finansowej dzięki odpowiednio zbudowanemu biznesowi, który potem bez naszego dalszego wkładu może przynosić nam dochód pasywny.

Nie każdy nawet dobrze przemyślany biznes prowadzi do osiągnięcia założonych dochodów, często trzeba próbować kilka razy, zanim trafimy na ten właściwy. Ponadto osiągnięcie celu wymaga od nas pełnego zaangażowania w daną działalność, a to oznacza, że nie da się czegoś robić na pół gwizdka (np. po godzinach, wracając z pracy etatowej, mając jeszcze obowiązki domowe, w tym opiekę nad dziećmi) i jednocześnie zbudować dobrze prosperujący biznes.

I dlatego powstał system Slowlane+ dla tych, którzy nie są wystarczająco młodzi i nieobarczeni obowiązkami. Jest to powolna, stopniowa droga do osiągnięcia zadowalającego poziomu finansowego pozwalającego na spokojny styl życia, bez martwienia się, jak przetrwać do kolejnej wypłaty.

Galera - praca na etacie - slowlaneTen „plus” w nazwie, to zoptymalizowana wersja Slowlane, które jest tylko rozwiązaniem kompromisowym – bo jakże inaczej nazwać formę niewolnictwa korporacyjnego, gdy ktoś pracuje przez 5 dni w tygodniu, wymieniając to na ledwie 2 dni wolnego podczas weekendu? A zatem zaczynając porządkowanie swojego schematu na kolejne lata zgodnie z regułami Slowlane+ zakładamy, że mamy stałą pracę na etacie (lub czymś równie zajmującym np. na kontrakcie).

Zagrożenia czyhające na każdego człowieka

Każdy musi gdzieś mieszkać i to jest często jeden z największych kosztów naszego życia codziennego. Wersja dla nieposiadających własnego M:

Jeśli stać Cię na kredyt mieszkaniowy, niech będzie on jedynym kredytem, na który się zdecydujesz i przemyśl go dokładnie, czyli skorzystaj z porównywarki kredytów, a przede wszystkim zastanów się, czy nie wybrałeś czasem zbyt dużego metrażu oraz czy cena za metr nie jest wygórowana. Kupno mieszkania na kredyt ma tą zaletę, że spłacasz co miesiąc fragment swojej przyszłej własności. Natomiast gdy wynajmujesz mieszkanie, to zapewne spłacasz kredyt zaciągnięty przez kogoś, kto Ci pozwala za sporą kwotę mieszkać w tym mieszkaniu. Gdy nie stać Cię nawet na kredyt (nie masz zdolności kredytowej), zapisz się w kolejce na mieszkanie lokatorskie – po wielu latach powinieneś jakieś lokum dostać (choć warunki mieszkalne zapewne luksusowe nie będą).

Kredyt to pętla na szyję - slowlaneKażdy inny kredyt, pożyczka to potencjalna pętla na szyję. Zrób wszystko, aby nie musieć skorzystać z takiej wątpliwej przyjemności. Kredyty gotówkowe, a w szczególności pożyczki (chwilówki) mają znacznie większe oprocentowanie niż kredyt hipoteczny. Jeśli dziś na coś Ci brakuje, to Twojego problemu nie rozwiążesz, pozyskując pieniądze na procent. Bo ten procent trzeba potem oddać. To tylko odsunięcie katastrofy w czasie! Jeśli masz już jednak jakieś kredyty – Twoim pierwszym zadaniem powinno być wyjście z długów! To jedyny sposób na lepsze i spokojniejsze życie. Pozbądź się wszelkich kart kredytowych – samo to spowoduje, że nie będzie Cię kusić łatwa, cudza gotówka (cudza, bo nie zarobiłeś jej, a musisz ją w przyszłości zarobić, aby oddać z sowitą nawiązką). Nie rozważam tu kredytów dla firm, bo to zupełnie inna sprawa – można z nich skorzystać na rozwój funkcjonującej już dochodowej działalności, jedynie mając doskonale przemyślany plan rozwoju, a nie dla poratowania nierentownej działalności.

Innym zagrożeniem jest po prostu możliwość pojawienia się choroby w Twoim życiu. Wbrew pozorom masz na to wpływ, jeśli zaczniesz dbać o zdrowie – zyskasz na prawdę wiele i w najbliższej przyszłości i jeszcze więcej w podeszłym wieku!

Są też i inne zagrożenia wynikające z naszej własnej mentalności. Niektórzy potrafią odkładać, ale tylko na krótką metę, czyli – co uciułałem, pracując niewolniczo na etacie, to wydam na wycieczkę zagraniczną (lub jeszcze wezmę na to częściowo pożyczkę) w trakcie krótkiego urlopu. Ale czy jesteś pewien, że ten wyjazd musi być tak drogi? Inne przykłady życia ponad stan to niekontrolowany zakup kolejnych par butów przez kobiety lub gadżetów multimedialnych (smartfony, tablety) przez mężczyzn – zabawki może i fajne, ale czy na pewno chcesz żyć tylko i wyłącznie po to, by po ciężkiej pracy pobawić się, gapiąc się bezmyślnie w ekran aż do rozładowania baterii? To może choć zamiast kolejnej głupiej gierki, poczytaj ciekawego e-booka na swoim nowym nabytku – to już będzie jakiś krok do przodu. Warto też zastanowić się, dokąd chcemy dążyć, mając już plan zarobkowy i odpowiedni sposób zarządzania wydatkami? Na co chcemy pieniądze wydawać i ile szczęścia da się za to kupić?

Zaplanuj swój budżet domowy

Niezależnie od tego, czy mieszkasz sam, czy też masz na utrzymaniu rodzinę, naucz się zarządzania budżetem domowym, naucz także resztę domowników, aby też trzymali się reguł opracowanych w celu racjonalnego gospodarowania zarabianymi pieniędzmi. Nie zwlekaj z tym, zarządzanie jest równie ważne wtedy, gdy spłacasz długi, jak i na etapie, kiedy ich się już pozbyłeś. Wówczas kolejnym krokiem jest zbudowanie rezerwy na nieprzewidziane wydatki, rezerwa ta powinna być spora, aby uwzględniać nawet możliwość przeżycia przez jakiś czas w przypadku nieplanowanej utraty pracy! Kontynuacją odkładania na czarną godzinę powinno być odkładanie części zarobków na własną emeryturę, bo chyba nie masz ochoty na starość zostać żebrakiem, ochłapy z ZUSu nie wystarczą, aby się utrzymać… I pamiętaj – łatwiej Ci pójdzie, gdy zaczniesz wszystko spisywać – wydatki bieżące i te planowane.

Koniecznie przetraw wszystkie artykuły w tym dziale mówiące o optymalizacji zakupów i racjonalnym zarządzaniu wydatkami, a po dalsze informacje wspomagające utrzymanie Cię na kursie budowy niezależności finansowej zwróć się w stronę książki „Inwestuj we własny etat” Sławomira Śniegockiego (wydanie drugie).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.